Przejdź do treści Przejdź do menu

W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację jej funkcji.

Wykorzystywane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu internetowego. Dzięki tym plikom nasz serwis internetowy jest wyświetlany prawidłowo oraz możesz z niego korzystać w bezpieczny sposób. Te pliki cookies są zawsze aktywne, chyba że zmodyfikujesz ustawienia swojej przeglądarki internetowej, co jednak może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem serwisu internetowego.

Wymiana polsko-hiszpańska w „Medyku”, czyli fiesta, góry i kiełbaski 5–11 czerwca 2025

16-06-2025 7:38

Czasami szkoła potrafi zaskoczyć. Zwłaszcza gdy do „Medyka” przyjeżdża ekipa z gorącej Hiszpanii! W dniach 5–11 czerwca było u nas naprawdę gorąco – od wrażeń, emocji i... kiełbasek z ogniska.

Czwartek – Ratusz i pierwszy szok kulturowy
Goście z Hiszpanii poznali nasz Ratusz – nie był to co prawda pałac Gaudiego, ale robił wrażenie! Potem był spacer, zdjęcia i pierwsze próby dogadania się: angielsko-hiszpańsko-polski miks językowy rozbrzmiewał echem po mieście.

Piątek – szkoła i Bielsko, czyli lekcje i lody
Hiszpanie odwiedzili naszą szkołę i po oficjalnym powitaniu i prezentacji naszego kraju wpadli na krótką wizytę do niektórych klas aby zobaczyć jak wyglądają u nas lekcje, a potem zabraliśmy ich na Starówkę Bielska-Białej. Tam czekały nas piękne widoki i – jak przystało na podróż edukacyjną – porządna porcja lodów.

Sobota – Szyndzielnia, Klimczok i kiełbasa challenge
W sobotę udaliśmy się w góry. Był wjazd kolejką, ale i trochę narzekania („Daleko jeszcze?”) i mnóstwo śmiechu. Na szczycie Klimczoka– nagroda: ognisko i kiełbaski.

Niedziela – Energylandia, czyli adrenalina w każdym języku
W niedzielę rollercoastery, wata cukrowa i selfie na każdej możliwej atrakcji. Niektórzy krzyczeli więcej niż mówili przez cały tydzień.

Poniedziałek – Dzień ciszy i refleksji w Auschwitz
Poniedziałek był zupełnie inny – poważny, milczący. Zwiedziliśmy Auschwitz-Birkenau – miejsce, które zrobiło ogromne wrażenie na wszystkich. To był czas refleksji, zadumy i ważnych rozmów.

Wtorek – Kraków: smoki, gołębie i pamiątki
Kraków przywitał nas słońcem i tłumem turystów. Odwiedziliśmy Kazimierz, Wawel, Rynek, Kościół Mariacki i oczywiście... sklepy z magnesami. Hiszpanie zakochali się w obwarzankach i gołębiach (choć niekoniecznie odwrotnie).

Środa – łzy, przytulasy i ¡Hasta luego!
W środę było już tylko jedno do zrobienia: się pożegnać. Były łzy (naprawdę!), uściski i obietnice spotkania w przyszłości. A potem machanie przez okno autobusu i „¡Nos vemos!”.

Podsumowując: było intensywnie, wzruszająco, wesoło i przepysznie. Nikt się nie nudził, wszyscy coś przeżyli, a wymiana zostanie z nami na długo – w pamięci, w zdjęciach i w sercach.

A oto dowód:

https://youtube.com/shorts/bGTRcKyI1aY