Wieczór uroczych perypetii...
27 listopada dzięki kolejnej biesiadzie teatralnej przenieśliśmy się do Krakowa z końca XIX wieku, a to dzięki uroczej komedii omyłek "Pensjonat pana Bielańskiego". Oto główny bohater, Maurycy Stolnik, ziemianin z pobliskich Bronowic odwiedza Kraków, by móc błysnąć niezwykłymi opowieściami przed swymi znajomymi po powrocie. Zainspirowany przeczytaną informacją o budowie domu wariatów pragnie w nim spędzić choćby jeden wieczór!!! Pomocy wymaga od Alfreda, który jest jego bratankiem, mieszkańcem w Krakowa, obiecując mu pieniądze na założenie swojego interesu. I tu zaczyna się intryga. Alfred i jego przyjaciel malarz Kazimierz Czereśniak wysyłają Stolnika do pensjonatu pana Bielańskiego, wmawiając, że to właśnie jest ten nowy dom wariatów. Co dalej, ano świetna zabawa, komedia omyłek, urocze piosenki i ...szczęśliwe zakończenie. Warto obejrzeć.